istnieją "dzieła" za które artyści nadal powinni być paleni na stosach albo posyłani aligatorom na pożarcie.
z dniem, w którym to gówno wyjdzie na papierze i trafi do sklepów, polski komiks umrze na prawdę. mam nadzieję, że do wydania nie dojdzie, bo do tego czasu autorowi uschną jądra, odpadnie dupa i powykręca mu łapy.
jakby tam zamiast Baki był Ben Affleck to byś inaczej gadał!
OdpowiedzUsuńBen Affleck to inna konwencja niż Baka z pomarańczowym rastrze :-)
OdpowiedzUsuńPrzewiduję, że wartość i uroda filmu będzie równie porażająca. Balladyna to przecież materiał na epicką realizację w konwencji fantasy (coś pomiędzy Legendą a Władcą Pierścieni)
OdpowiedzUsuńa nie na gówniane eksperymenty.
Za cos takiego to powinni za jaja wieszać.
OdpowiedzUsuńA Ciebie drogi KRLu powinni powiesić za jaja w nagrodę za ten chujowy czarny layout. Weźże kurwa zmień go na coś czytelniejszego ziąąąą.
"Według naszej oceny, komiks jest ciekawie przygotowany. Nowatorski. Graficznie wygląda fajnie. Jest także dobre kadrowanie - wspomina Dorota Leszczyńska z wydawnictwa Egmont Polska."
OdpowiedzUsuńCO KURWA?!
"Miasto budzi sie ze snu..."-cudna zagajka,w ogóle wszystko cudne. Nie wiedziałem nawet,że tak można. I powiedzcie na jaki ch.. człowiek się męczy i zarysowuje tony papieru. Jutro lece po jakiś telefon z aparatem 2mpx-zostanę gwiazdą.
OdpowiedzUsuńDno dno dno! Tak to już jest - jak ktoś ma pieniądze i "nazwisko" to wszystko mu wolno bez żadnej samokrytyki. A jako że osoba znana to ze względów pieniężnych nawet Egmont czy inne wydawnictwo się zainteresuje. Szkoda oczywiście kapitału poświęcać na zatrudnianie prawdziwego rysownika i zrobienie czegoś co choć przypominałoby komiks. Jak tu powstrzymać się od wulgaryzmów?
OdpowiedzUsuńPolski komiks nie umrze, ale przydałoby się, żeby w końcu był traktowany na serio, szczególnie pod względem wypłat rysownika/artysty. Taki krok jak wydanie tego komiksu mówi o tym reżyserze absolutnie wszystko. Ech..!
A kolory wyglądają jak z czasów komputerów 8 bitowych. Albo i gorzej. Rzyg.
OdpowiedzUsuńja pierdole.
OdpowiedzUsuńhttp://komiksbiram.blogspot.com/2009/06/subiektywnie-balladyna.html
OdpowiedzUsuńMoja opinia w temacie.
o jak ładnie powiedziane. święta prawda.
OdpowiedzUsuńwystrój bloga zmienię. ale nie mam weny. nie wiem jaki zestaw kolorów zapodać. muszę wynająć stylistę.
No co? Ładne rysunki. Wyglądają jak żywi :)
OdpowiedzUsuńNie znacie się. Pani z egmontu się zna. Reżyser się zna:D
OdpowiedzUsuńKomiks jest "ciekawie przygotowany"? Co to znaczy? Był przygotowany z serduszkiem i obleczony tasiemką?
"on nie przyszedł po poradę dobrz że mam naładowaną broń w szufladzie"
OdpowiedzUsuńDobrze, że Pan Dariusz Zawiślak w stronę tekstową też włożył dużo serca. Jakby dialogi były dobre nie pasowałyby do reszty.
Spójność więc mamy.
OdpowiedzUsuńhmm... to stąd ten cały tamten wódkowy pomysł? wkurw i uniesienie ambicjonalne? hehehe ;) w EmpiKu były kiedyś takie foto filmy streszczone z dołączonymi tekstami po angielsku, była "Seksmisja" i coś tam jeszcze. ale to to jest inne bo tu zadziałali "Mistrzowie Fotoszopa" hehehe i wyszedł TOTAL WARHOL MASTERPICE JEA! (ale co tam robi Faye Dunaway???)
OdpowiedzUsuńmoje dwa ulubione filtry w photoshopie uzyli.... doceniam... czarny blogasek mnie przeraza:(
OdpowiedzUsuńTo już przecież fotostory z Bravo prezentują lepszy poziom niż ta abominacja.
OdpowiedzUsuńNo, kurwa. To nawet ja chociaż rotoskopowałem te swoje zdjęcia, zamiast je zwyczajnie gwałcić fotoszopem.
OdpowiedzUsuńMiałem ostatnio napisać newsa o tym czymś, ale żem odmówił. Taki ze mnie niezależny dziennikarz!
OdpowiedzUsuńpierdole to, kurwa, koniec z komiksami, ide na taksówkarza.
OdpowiedzUsuńi jeszcze zakład, że Kopciowi to by się podobało. bo to jest to, co będzie miało trzystatysięcynakładu!
Autor się popisał tak samo, jak ludzie odpowiedzialni za komiks Włatcy Móch.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie, czy ktoś to kupi z innego powodu niż sprawdzenia, czy spuszcza się w klozecie. :)
chyba nie będzie miało. egmont jednak nie jest aż tak głupi. mam nadzieję.
OdpowiedzUsuńswoją drogą, ciekawe, że po 18 latach znaleźli się jelenie na kolejne albumowe wydanie fotokomiksu po polsku. kto pamięta nervusa (czy jakoś tak to szło)? tam przynajmniej żaden debil nie uskuteczniał pseudoobróbki komputerowej, a tu dno i metr mułu. a i tak klęska była całkowita. i tu widzę, że aż trzeba było wymiany pokoleniowej, aby kolejnych jeleni złapać na taki pomysł.
Zrobię z tego reportaż i nie pozwole umrzec newsowi po jednym dniu. "..ciekawe kadrowanie...." Nie wiem czemu ale mam dziwne przeswiadczenie ze za kadrowanie w filmie odpowiedzialny jest operatora a nie "pan rezyser". Czy to znaczy ze reżyser wziął był i przeruchal czyjąs pracę czy też w polsce narodzila sie nowa swiecka tradycja "mamy w dupie twoje prawa jak przelecimy je w photoszopie".
OdpowiedzUsuńPS. Czytam tekst pani z Egmontu jako "o ja pierdole co za porazka ale nie powiem wprost ze to totalna żałośc więc rzuce kilka nic nie znaczacych uwag zeby sie odpierdolili".
Jesli mowiła serio to.. HEJ EGMONT TUTAJ JESTEM, MAM OPANOWANY STYL ZAWIŚLAKA I JESZCZE KILKA INNYCH FILTRÓW.
JAPONfan