czwartek, 4 września 2008
wpis 3. drogi pamiętniku...
p.s. być może, kiedy umrę, ludzie nie zapamiętają mnie jako rysownika. kaerel font opanował już dwa blogi (są w linkach - uwaga - zabawa gra -znajdź które), wolę wykorzystania fonta wyraziło też duże wydawnictwo komiksowe. komiks już się składa. na razie tyle mogę powiedzieć. bo to pozycja niespodziewajka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wielkie zmiany! Pozytywnie. Zaglądam jeszcze częściej niż zwykle (:
OdpowiedzUsuńa wyszła już poprawiona wersja tego fonta?
OdpowiedzUsuńsię dzieje panie, się dzieje :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie. ale zrobie to na dniach . obiecuję. pani składająca komiks poradziła sobie z odstepami w wierszach. ale jestem świadomy, że lepiej ten font bedzie sie prezentował gdy nie trzeba bedzie kombinowac przy urzywaniu.
OdpowiedzUsuń@kolec - dzięki:)
@ stab. no dzieje, dzieje
OdpowiedzUsuńTen rysunek jest sprośny!
OdpowiedzUsuńZ tą gałką drążkiem.
Idę se turbo zrobić....
Dobrze kombinujesz z tym joyem.
OdpowiedzUsuńNo i fajno, że się foncik przyjął. Ja też będę czasem chętnie korzystał.
pjp! Ty zboczuchu!!
OdpowiedzUsuń...Dwa dni pod rząd w jednym T-shircie ? Żona cię nie prześladuje za to ? :-)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy to przeczytasz, ale nie mogę znaleźć do Ciebie kontaktu na tym blogu. Nie widzę nigdzie Twojego fonta a chciałem go wykorzystać. Mam ściągnięty, ale nie mogę go teraz znaleźć i nie wiem czy nadal zgadzasz się na jego wykorzystywanie :)
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczny za odpowiedź :)