czwartek, 4 września 2008

wpis 3. drogi pamiętniku...



p.s. być może, kiedy umrę, ludzie nie zapamiętają mnie jako rysownika. kaerel font opanował już dwa blogi (są w linkach - uwaga - zabawa gra -znajdź które), wolę wykorzystania fonta wyraziło też duże wydawnictwo komiksowe. komiks już się składa. na razie tyle mogę powiedzieć. bo to pozycja niespodziewajka.

10 komentarzy:

  1. Wielkie zmiany! Pozytywnie. Zaglądam jeszcze częściej niż zwykle (:

    OdpowiedzUsuń
  2. a wyszła już poprawiona wersja tego fonta?

    OdpowiedzUsuń
  3. się dzieje panie, się dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie. ale zrobie to na dniach . obiecuję. pani składająca komiks poradziła sobie z odstepami w wierszach. ale jestem świadomy, że lepiej ten font bedzie sie prezentował gdy nie trzeba bedzie kombinowac przy urzywaniu.


    @kolec - dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten rysunek jest sprośny!

    Z tą gałką drążkiem.

    Idę se turbo zrobić....

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze kombinujesz z tym joyem.

    No i fajno, że się foncik przyjął. Ja też będę czasem chętnie korzystał.

    OdpowiedzUsuń
  7. ...Dwa dni pod rząd w jednym T-shircie ? Żona cię nie prześladuje za to ? :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie wiem czy to przeczytasz, ale nie mogę znaleźć do Ciebie kontaktu na tym blogu. Nie widzę nigdzie Twojego fonta a chciałem go wykorzystać. Mam ściągnięty, ale nie mogę go teraz znaleźć i nie wiem czy nadal zgadzasz się na jego wykorzystywanie :)

    Będę wdzięczny za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń