czwartek, 2 października 2008
wpis 17. drogi pamiętniku...
moja sroga nieobecność jest nawet wytłumaczalna. SKOŃCZYŁEM PIERWSZY ROZDZIAŁ OSTATNIEJ KRONIKI!!! są pierwsze pochlebne opinie. na mfk można na mnie polować i żądać prezentacji. można podejść z fajeczką albo piwkiem. sztuka kosztuje.
to oczywiście taki nasz środowiskowy żart. ale nikogo z piwkiem nie wygonię.
nowy schwing wisi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Yeah go!
OdpowiedzUsuńTo ja w zamian za Ser-ce chcę obadać OK :)
OK:)
OdpowiedzUsuńJeee MFK już jutro! Miesiąc nie piłem, aby ten dzień był jeszcze bardziej wyjątkowy! :D
OdpowiedzUsuńA "Ostatnia Kronika" jest warta kupienia Karolowi paczki fajek (nawet jeśli nie palicie) oraz skrzynki piwa (nawet jeśli nie pijecie). :)
gratuluje. z checia obejrze. :)
OdpowiedzUsuńjak przyjade i sie spotkamy,to Guinnesika przywioze
OdpowiedzUsuńoLo masterwiosua
polowałem i upolowałem na chwilę, ale Korniki nie dane mi było zobaczyć. tak jak i piwa wypić. a miało być tak pięknie... ;(
OdpowiedzUsuń:D
Krzychożulik...zapis tego co mogłoby...zwalić się na głowę... źle usposobionym wobec Boga...MKF - Dziennik poświęcił nawet pół szpalty...było trochę o gwiazdach i bohaterach...konkludując Polska jest w HUJ w tym aspekcie...nawet bardzo...mam nadzieje, że Kronika to zmieni :)...wlewka Karolus...
OdpowiedzUsuńKrzychożulik...zapis tego co mogłoby...zwalić się na głowę... źle usposobionym wobec Boga...MKF - Dziennik poświęcił nawet pół szpalty...było trochę o gwiazdach i bohaterach...konkludując Polska jest w HUJ w tym aspekcie...nawet bardzo...mam nadzieje, że Kronika to zmieni :)...wlewka Karolus...
OdpowiedzUsuń