piątek, 30 stycznia 2009
wpis 25. drogi pamiętniku...
zmartwychwstanie
nie napiszę co było powodem przerwy. napiszę tylko, że czułem się tak samo, kiedy gubię telefon (raz na tydzień), czyli dobrze.
a w międzyczasie działo się dużo. jest nawet cień szansy na to, że za jakieś 2 miesiące będę miał prawo jazdy. o ile zdam.
w play wychodzi "alek projekt", a ja ślęczę nad tajemnicza produkcją, z której kadr jeden prezentuję. więcej w okolicach wsk. no i jeszcze bardziej tajemniczy animowany projekt dla tajemniczej stacji. cała masa na głowie. ale idzie wiosna. będzie dobrze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No proszę, nareszcie jakiś wpis. Na wszystko czekam z niecierpliwością. A jak tam idzie z Ostatnią Kroniką (wiedziałeś, ze to pytanie padnie :D)
OdpowiedzUsuńkronika na chwilę odłożona na bok. ale jak tylko skończę to tajemnicze coś, wracam. bo jest do czego.
OdpowiedzUsuńYo. Dobrze widzieć ,że żyjesz:-)
OdpowiedzUsuńO w morde, żyjesz!
OdpowiedzUsuńJeden kard, ale za to jaki. A tak swoją drogą to wzorowałeś Ruperta na Kobuszewskim, czy przypadek to? :)
odpowiednia dawka alkoholu i... Ciii, to tajemnica :)
OdpowiedzUsuńAlleluja!
OdpowiedzUsuń... pan zmartwychwstał :P
OdpowiedzUsuńOho... tajemnicze coś jest coraz mniej tajemnicze. Kadr faktycznie jeden, ale za to bardzo zachęcający.
OdpowiedzUsuńto czarnobiałe zajebiste jest
OdpowiedzUsuńResurection!!! KRL arrived!
OdpowiedzUsuńarcz: to nie Kobuszewski:) tzn. nie miał być.
OdpowiedzUsuńtego czarno-białego będzie więcej w okolicach marca. na papierze ... może na mfk?